czwartek, 26 września 2013

Nieogar


Czasem myślę, że uczelnia chce się nas pozbyć zanim zacznie się rok akademicki. Nagle dowiaduję się, że muszę zarejestrować się na jeden przedmiot. Inni studenci zostali o tym poinformowani w ostatnim zdaniu maila o domach akademickich. Tak. Nie dostałam tego maila. 

W przyszłym tygodniu komiks będzie bardziej porządny, obiecuję. Wczoraj zostałam zainspirowana przez pewną nieznajomą dziewczynę i mam nadzieję, że uda mi się oddać całą tę sytuację całkiem wiarygodnie. 

Peace!

Lilu

poniedziałek, 23 września 2013

Wyjazd

Publikuję też dzisiaj, bo mogę. Stwierdziłam, że ten komiks narysuję trochę inaczej, może trochę bardziej się postaram. Jak jestem chora, to mam większą motywację, czy coś. (Lilu: cannot draw hands since 2008)

Generalnie Wisła trochę mnie poturbowała, może dlatego, że pani, która miała przynieść pościel zrobiła to tak szybko, że aż tego nie zauważyłam, a potem ktoś po pijaku ją schował. Swoją drogą, widzieliście kiedyś widelec pływający w basenie? Bo ja tak.


Peace!

Lilu

sobota, 21 września 2013

Kala jest super i piengnie rysuje Kala to mistrz artysta malarz elo.

Gościnny komiks Kali. Tytuł też wymyślony przez nią. Mistrz Painta strikes again.
Wyjazd był świetny i byłoby jeszcze bardziej zarąbiście gdybym się nie pochorowała. Nie polecam spania pod samą poszewką kiedy w nocy jest 5 stopni na zewnątrz.

Peace!

Lilu

czwartek, 12 września 2013

środa, 11 września 2013

Rawr

Random bonus, ha!

Spokojnie, jutro normalnie komiks. A jak go nie będzie, to przynajmniej coś wstawiłam, prawda? Prawda?!

Lilu

środa, 4 września 2013

Braki

Zaczęłam rysować tę parę i potem stwierdziłam, że narysowanie Lilki i jej kumpla w moim standardowym stylu będzie niewłaściwie, więc... Wyszło to. Sami oceńcie.

Żeby powstrzymać jakąkolwiek falę hejtów i żalów, nie mam nic przeciwko otyłym ludziom. Ale for God's sake, niech oni mają też poczucie własnego ciała i estetyki, bo oglądanie kobiet puszystych w obcisłych bluzeczkach, z których wylewa się wszystko do najprzyjemniejszych nie należy.

Obiecuję też, że to jedyny komiks, w którym użalam się nad swoją samotnością i w ogóle. Generalnie Michał jest człowiekiem, który wytyka mi mój brak życia uczuciowego oraz cycków, a chciał komiks ze sobą, to ma.

W ogóle, Lilu w spódnicy, wtf.

Peace!

Lilu