piątek, 26 grudnia 2014

Postświątecznie


   Wiem, nie złożyłam Wam nawet porządnych życzeń. Teraz na to oczywiście za późno, ale Wesołych Świąt! :I Mówię teraz, bo zaraz nastąpi długi wywód z serii "Fascynujące życie Lilu", więc jeśli ktoś nie ma ochoty czytać może z opuścić stronę, ma moje błogosławieństwo. 

   Byłam przed świętami na B-xmass conie przez jeden dzień - było fajnie, pograłam na konsolach, pokrztusiłam się na panelu "japoński dla początkujących" prowadzonym przez dziewczyny które same uczą się japońskiego - wybaczcie, ale nawet jeśli ktoś nie ma zamiaru zajmować się językiem na poziomie wyższym niż komunikacyjny to i tak nie zasługuje na słuchanie takich farmazonów jakie one wygadywały - przesiedziałam cały cosplay w jednej pozycji i nie czułam potem pupy (dla niezorientowanych - pokaz odbywał się na sali gimnastycznej i siedziało się na podłodze), wygrałam na loterii wisiorek i zjadłam grillowaną kanapkę z burgerem teriyaki, ogórkami i marynowanym imbirem - nie wiem, gdzie panowie mają siedzibę, ale jeśli ktoś się dowie, to proszę o informację,było pyszne. 
   Same święta jak to święta - więcej przygotowań i sprzątania niż samego świętowania, ale i tak było super. Jako prezent pod choinkę sprawiłam sobie tablet wacoma. Oczywiście kupiłam go wcześniej i nie miałam zamiaru czekać aż do 24, więc pod drzewkiem dla picu znalazła się książka. W każdym razie, nie wiem, czy widać różnicę, pewnie nie, bo rysownik profesjonalny ze mnie żaden, ale ja różnicę czuję. Jak to ktoś kiedyś powiedział - zamiana pentagrama na wacoma to jak przesiąść się z malucha do ferrari. Popieram.

   Jeszcze raz Wesołych Świąt dla tych, którzy wytrwali, postaram się skrobnąć coś noworocznego. Albo post-noworocznego, zależy, kiedy się obudzę. 

   P.S. Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki saaań...


niedziela, 7 grudnia 2014

Hebrajski taki przydatny


Krótki instruktaż, jak być mną:
1. Obiecaj sobie i innym, że będziesz wstawiać notki mniej więcej co dwa tygodnie.
2. Zrób miesięczną przerwę.

Także tego... Mam nadzieję, że to ostatni komiks, który rysuję na tym tablecie, bo moja cierpliwość ma swoje limity. Decyzja zapadła, pod choinkę kupuję sobie sama wacoma :I




  Lilu